Dowcip

Policja, zawód, elektryk

Policja zrobiła obławę.
Zamknęli dla ruchu jedną ulicę i przesłuchiwali przechodniów.
- Pana zawód!
- Księgowy....
- Następny!
- Krawcowa...
- Następny!
- A ja... chodzę tak sobie od latarni do latarni...
- Pisz! Elektryk!

Stały link Udostepnij