Dowcip

Toaleta, szalet miejski, biegunka, sraczka, zatwardzenie

Do miejskiego szaletu wpada facet. Nerwowo szuka wolnej kabiny. Kiedy nie znajduje takiej, woła:
- Ludzie, pośpieszcie się bo nie wytrzymam!
A na to zbolały głos z jednej z kabin:
- Szzzzczczczęściarz!!!

Stały link Udostepnij