Dowcip

Dowcipy o mafii, kawały o mafiosach, porachunki mafii, laski dynamitu, łądunki wybuchowe

W pewnej grupie przestępczej było dwóch kolegów z tzw. ławy szkolnej. Obaj uważali się za jej szefów. Pewnego wieczoru w domu jednego dzwoni telefon:
- No, cześć, stoję furą pod Twoim domem, mam tu kilka super lasek, jedna jest już dobrze podpalona, otwórz bramę to Ci ją podrzucę!
Następnego dnia rano gazety donoszą:
"Porachunki wewnątrzmafijne - wieczorem wyleciał w powietrze dom bossa mafii."

Stały link Udostepnij