Czy facet samotny w środku lasu, gdzie w pobliżu nie ma kobiety, mówiący coś na głos, ale tak, że żadna z kobiet go nie słyszy, także nie ma racji?
- Czym się różnią feministki od lesbijek? - Feministki walczą o to, by kobiety były górą, lesbijki o to, żeby były również na dole.
- Ile feministek potrzeba do powieszenia zasłon?
- Wystarczy jedna. Jak zacznie zasłonom opowiadać o swoim życiu, to one nie wytrzymają i same sie powieszą.
Czemu zawodnicy sumo golą nogi? Aby ich łatwiej odróżnić od feministek.
Śpieszmy się kochać mężczyzn... tak szybko dochodzą.
Dwie feministki biorą udział w demonstracji na rzecz równouprawnienia kobiet. Atmosfera jest dosyć gorąca. Udziela się to jednej z nich i zaczyna ona wykrzykiwać:
- Menstruacja! Menstruacja!
Druga na to:
- Ty! Chyba ci się coś pomyliło. To się nazywa rewolucja!
- Ach, jeden ch..! Ważne, żeby krew się polała!
- Jaka jest najszybsza droga do serca mężczyzny?
- Przez klatkę piersiową, ostrym nożem.
Wraca Krystyna z zebrania feministek. Nastrój bojowy. Roman otwiera drzwi.
- K*rwa, koniec z męskimi rządami, k*tasie j*bany - krzyczy od progu. - To ja jestem głową tego domu. Od tej pory będzie, jak ja...
Nie skończyła Krystyna, gdy Roman wyprowadził cios pięścią. Niedoszła feministka padła i leży. Nagle rozlega się dzwonek. W drzwiach staje sąsiad, Lucjan.
- Roman, co się stało? Słyszałem łomot...
- Aaaaa, nic takiego Lucek, wszystko OK.
- Więc czemu Krystyna leży jak nieżywa na podłodze?
- To głowa tego domu - leży, gdzie chce.
Feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść szafę na 8 piętro.
- Jak facet wyobraża sobie romantyczny wieczór?
- Mecz piłki nożnej przy blasku świec.
Kilka godzin z życia feministki.
8.00
Budzę się zlana potem i jakieś mrówki mam na plecach. Znowu śnił mi się facet. Przystojny facet. Goły facet.
Nosz kurde podobała mi się zapluta kanalia. Jeszcze dziś idę na kolejną terapię do Dr.Liebe w celu blokady wszelkich skojarzeń z męską częścią gatunku!
9.00
Przyszedł listonosz. Facet. Czy mój rejon muszą obsługiwać te stworzenia o ociekających sexem myślach? Nosz mój humor zgasł jak świeczka na wietrze. Przystojny był. Skarga na pocztę ma trzy strony.
11.00
Poszłam do sklepu. Idę sobie w stanie błogiej nieświadomości męskich istnień a tu nagle....Jakiś ostatni cham otwiera mi drzwi! Co za kreatura! Myśli, że tym wyświechtanym gestem naprawi krzywdy moich sióstr? I jeszcze śmieje się do mnie przystojną gębą! Dostał w nią aż zafurczało.
13.00
Ugotuję sobie coś dobrego. Mam ochotę na mizerię i białą kiełbasę. Nosz ta terapia blokady skojarzeń to jakaś totalna ściema! Tyle kasy... Mam przed sobą ogórek i kiełbasę i co widzę? Gdzie wódka? Znieczulę się zanim wyłoni się reszta wizji co gorsza przeczuwam, że będzie przystojna.
16.00
Ciemność, widze ciemność, ciemność widze. Korki. Zabieram się za wymianę. Ostatecznie bułka z masłem i barszcz z uszkami. Ale mnie pierd****ło! Przydałby się facet. Co ja bredzę? Która to godzina? Jeszcze troche do terapii.
17.00
No w końcu. Leżę na kozetce. Liczę na to , że już teraz to nic mi się z facetem nie skojarzy...
18.00
Ech... życie... terapia skończona. Dr.Liebe był kurewsko przystojny i w dodatku... okazało sie, że to on był brakującą ramą dla ogórka... dobry był...
Zacznę popierać feministki, parytety i inne unijne bzdury, jeżeli przechodząc obok budowy będę widział kobietę topless przy betoniarce.