Grzeczne dziewczynki kładą się do łóżka o 9. Żeby na 11 wrócić do domu...
Chłopak do dziewczyny:
- Kochanie chodź pójdziemy pooglądać gwiazdy!
- Bez prezerwatywy, nie będę oglądać
Notatka z sex-shopu: Prosimy oglądać magazyny trzymając je DWOMA rękami!
Mężczyzna ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się podnosić.
- Spokojnie, spokojnie to tylko ja!
Był przeświadczony, że jest biseksualistą...
Ponieważ uprawiał sex dwa razy w miesiącu!
Facet siedzi w barze, podchodzi do niego nieznajomy i pyta:
- Gdybyś obudził się w lesie z podrapanym i wysmarowanym wazeliną tyłkiem, powiedziałbyś komuś?
- Ależ nie - odpowiada facet.
Nieznajomy dalej pyta:
- Gdybyś zauważył, że masz w swoim tyłku zużytą prezerwatywę, powiedziałbyś komuś?
- Jasne, że nie - odpowiada facet.
- Chcesz jechać na kemping? - pyta się nieznajomy.
Członek - zewnętrzny narząd płciowy, który dąży do tego, aby się stać
wewnętrznym.
Rozmawiają dwie znajome dziewczyny lubujące się w zaliczaniu nowych chłopaków.
- Ty Jola ale numer! Wczoraj byłam z tym Patrykiem... No wiesz ten wysoki!
- I co?
- Ty wiesz jakie on ma długie jaja!
- No! Już mi się obiły o uszy!
Nowość w aptece: Viagra Forte+. Stanie ci również na widok żony!
Zawsze, kiedy sąsiad wyjeżdża na delegację,
w jego domu pojawia się ten potwór...
Mój członek znalazł się w Księdze Rekordów Guinesa!
Bibliotekarka zażądała jednak, żebym go wyciągnął...
- Jaki jest szczyt lenistwa?
- Położyć się na gołej babie i czekać na trzęsienie ziemi.
- Niektóre kobiety nie szczytują - w czym tkwi problem?
- Otóż to, problem tkwi co prawda tam gdzie powinien, ale trzeba go jeszcze zdecydowanie poruszać!
Pewnego wieczoru jeden facet popił sobie w pubie. Zataczając się, poszedł do łazienki i wyjął penisa, kiedy wszedł za drzwi. Jednak przez pomyłkę zawędrował do ubikacji damskiej, zaskakując kobietę siedzącą na klozecie.
- To jest dla pań! - krzyknęła.
Pijany machnął swym członkiem przed nią i powiedział;
- To też!
W seksie jak w biathlonie - jeśli raz nie trafisz, to szybkość już nic nie pomoże.
Przyjaciółka zwierza się przyjaciółce:
– Wiesz, będę miała dziecko.
– Ty! – wykrzykuje druga. – Przecież zarzekałaś się, że ty nigdy nie będziesz miała dzieci! Kiedy się na to zdecydowałaś?
– Nie ja się zdecydowałam, tylko mąż... i to w ostatniej chwili...