"Swietłana Fomina jest bardzo doświadczona i dużo daje."
"Bracia-bliźniacy Frank i Ronald de Boerowie, z których większość gra w Barcelonie."
"Litwinka postanowiła utrudnić nam oglądanie meczu i rozgrzewa się przed naszym stanowiskiem, a że mierzy dobrze ponad 190 cm, nic nie widać. Ale oto robi skłony, więc jest szansa."
"Puścił Bąka lewą stroną."
"Zawisza Bydgoszcz to klub, który już nie istnieje, występując obecnie w IV lidze."
"Sytuacja zmieniła się diametralnie o 360 stopni."
"Iversen mógłby być spokojnie synem Franco Baresiego, ale Baresiego zawiodły nerwy."
"U nas jest do południa poranek, a u Państwa noc, więc dobranoc."
"Oj, proszę państwa nasz zawodnik już tego Wolfa nie pokona, można powiedzieć, że jest już po jabłkach. Po jabłkach, to znaczy, że już nie wygra, nie dogoni go, jest już, jakby to powiedzieć, po wszystkim, po jabłkach, tak to się mówi, prawda? Tak to się mówi w naszej gwarze albo, jakby to powiedzieli we Francji, po marchewce, po obranej marchewce, czyli już nic z tego nie będzie, albo jak by to powiedzieli nasi krajanie - po ptokach - jest już po ptokach."
"Wybiegnijmy myślą wstecz."
"Dużo medali jest do wyłowienia z basenu, ale taki wysiłek bardzo dużo kosztuje."
"Polscy wioślarze zdobyli na igrzyskach dziewięć medali: dziewięć srebrnych, dziewięć brązowych i dwa srebrne."
"Mówię Samprasowi, żeby mocniej liftował piłkę. Ale on mnie nie słucha. Ale jak ma mnie słuchać, skoro mnie nie słyszy."
"Jak państwo widzicie, nic nie widać w tej mgle."
"Nasz narciarz wypadł dobrze, ale wcześnie - już na pierwszych bramkach."
"Becker ożenił się, ma dziecko i teraz może zająć się już tylko tenisem" - Maciej Henszel