Prawnicy

Kawały o prawnikach - humor prawniczy

Przychodzi kobieta do seksuologa i mówi:
- Panie doktorze, mój mąż ma ogromną potrzebę na uprawianie seksu analnego, więc przyszłam do Pana po poradę: czy to boli?
- Trochę, a lubi to Pani?
- Hmm... tak.
- A zatem nie widzę przeciw wskazań, dlaczego by Pani nie miała tego robić. Tylko proszę uważać, aby nie zajść w ciążę.
- W ciążę, nie wiedziałam, że można w ten sposób zajść w ciążę.
- Oczywiście, że można, a jak pani myśli, skąd się biorą prawnicy.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Pewnego dnia fryzjer strzygł księdza. Ten próbował zapłacić za usługę, ale fryzjer odmówił mówiąc:
- Ksiądz wykonuje pracę dla Boga.
Następnego dnia pod drzwiami fryzjera leżało 12 egzemplarzy Biblii.
Następnie przyszedł do niego policjant i znowu fryzjer nie chciał przyjąć pieniędzy:
- Pan chroni dobro publiczne.
Następnego dnia pod drzwiami fryzjera leżało 12 pączków.
Prawnik przyszedł do fryzjera i ten nie wziął od niego pieniędzy, mówiąc:
- Działa pan w imię sprawiedliwości.
Następnego dnia pod drzwiami zakładu czekało na strzyżenie 12 prawników.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Tegoroczna zima była tak ostra, że nawet prawnicy trzymali ręce we własnych kieszeniach..

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Przychodzi prawnik do lekarza z okropnie spuchniętym penisem.
- Co się panu stało?
- To oczywiście była kobieta, nie odkurzacz - i tej wersji będziemy się trzymać...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Przychodzi facet z aligatorem do baru i pyta:
- Macie tu prawników?
- Mamy.
- To dla mnie proszę piwo, a dla mojego aligatora adwokata.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link