Mój pech
Na tym polega mój pech,
Że cnota mi śmierdzi, a pachnie grzech.
(Jan Sztaudynger)
Na Dzień Kobiet
Dniem czcić kobiety - po co?
Ja czczę kobiety - nocą!
(Jan Sztaudynger)
Na niejedną
Na tym polega wstyd dziewiczy
Że upadków swych nie liczy.
(Jan Sztaudynger)
Na pewnego krytyka
Gryzł mnie, lecz tylko w pięty,
Bo jako krytyk był niewyrośnięty,
A ja się bałem noga moją ruszyć,
By go jak muszli ślimaka nie skruszyć.
(Jan Sztaudynger)
Na raty
Na miłości zęby zjadłem,
Każdy z innym czupiradłem.
(Jan Sztaudynger)
Najmilsza lektura
Najmilsza chyba taka lektura:
Wyczytać z oczu, że cię pragnie która.
(Jan Sztaudynger)
Najmilsza z zaliczek
Najmilsza z zaliczek -
Dziewczęcy policzek.
(Jan Sztaudynger)
Nie z tobą
Nie z tobą się żenię,
Poślubiam me marzenie. . .
(Jan Sztaudynger)
Nie zgnębi
Nie zgnębi mnie byle przytyk,
W dupie miejsce mam dla krytyk. . .
(Jan Sztaudynger)
Niechętnie
Niechętniem dzisiaj zasnął,
Bom zasnął z żona własną.
I niechętnie się budzę,
Bo mi się śniły cudze.
(Jan Sztaudynger)
Nitka i labirynty
Rwie się wątła nitka cnoty
W labiryntach ochoty. . .
(Jan Sztaudynger)
Nocleg
Cnota z okazją razem noc przespały,
Cnoty nie było, kiedy rano wstały.
(Jan Sztaudynger)
O jednej
Każda jej pozycja
To już propozycja
(Jan Sztaudynger)
Obwieszczenie
Na buzi - plakat,
Że w sercu - vacat.
(Jan Sztaudynger)
Odkrywca
Kolumb, jak wiemy, odkrył Amerykę,
Historia wspomina go czule.
Jam odkrył więcej, odkrywszy Ludwikę,
Bo naraz obydwie półkule.
(Jan Sztaudynger)
Perpetuum
Wpadłem do miłosnej matni,
Znów po raz pierwszy, znów po raz ostatni.
(Jan Sztaudynger)