Dowcipy na dobry humor!

Pani w szkole podstawowej pyta małego Kulczyka:
- Jasiu, kim chcesz zostać jak dorośniesz?
- Biznesmenem!
- Jasiu, u nas nie ma biznesmenów. A Ty, Olku? - pyta pani Kwaśniewskiego.
- Prezydentem!
- Ależ Olku, u nas nie ma prezydentów! A Ty Wołodia? - pyta pani Ałganowa.
- A ja to wszystko kolegom załatwię!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

- Mam dla pana dobra wiadomość - mówi lekarz - w żadnym z usuniętych jąder jednak nie było raka.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Wchodzi nawalony koleś do autobusu i siada niedaleko zakonnicy. Zakonnica patrzy na niego z obrzydzeniem i stwierdza:
- Trafi pan prosto do piekła!
A gościu:
- O mój boże! Pomyliłem autobusy!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Arabscy terroryści uprowadzili mały samolot, w którym lecieli Amerykanin i Rosjanin. Przywódca terrorystów o imieniu Abdul pyta Amerykanina:
- Jakie jest twoje ostatnie życzenie?
- Chciałbym zjeść hot-doga i napić się Coca-coli.
Amerykanin dostał to, co chciał.
- A jakie jest twoje życzenie? - Abdul pyta Rosjanina.
- Kopnij mnie z całej siły w d... .
Abdul kopnął Rosjanina, ten błyskawicznie uwolnił ręce z więzów, wyciągnął z kieszeni pepeszę i jedną serią zabił wszystkich terrorystów.
Zdziwiony Amerykanin pyta:
- Dlaczego nie zrobiłeś tego wcześniej?
- Ruskie nie agriesory!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Przed zezowatym sędzią stanęło trzech przestępców, no taki sąd hurtowy to był.
Sędzia pyta pierwszego z lewej:
- Nazwisko?
- Jan Kowalski - odpowiada środkowy zbrodniarz.
- Nie pana pytam - mówi sędzia.
- Toteż ja nic nie mówiłem - odpowiada pierwszy z prawej.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Wszędzie słyszę, że Windows się wiesza, a u mnie nie... Co robić?!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Zło nie popłaca. Czy to oznacza, że ja w pracy czynię samo zło?

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Ludzie obgadują mnie za plecami...
Mówią: "Niezły tyłek!".

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Czemu zawodnicy sumo golą nogi? Aby ich łatwiej odróżnić od feministek.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Na lekcji matematyki nauczyciel objaśnia zadania: "Schody powstającego w domu mają pięć prześwitów, każdy z których składa się z 20 stopni. Ile stopni trzeba przejść, by dostać się na ostatnie piętro?
- Wszystkie, - odpowiada Wowa.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Mama mówi szeptem:
- Wowa, twój dziadek bardzo chory, powiedz mu coś wesołego.
- Dziadku, chciałbyś, by na twoim pogrzebie grała wojskowa orkiestra?

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Na lekcji botaniki. Nauczyciel pyta, jaki jest najlepszy czas na zbiór jabłek:
- Pietia: Sierpień.
- Tania: Wrzesień.
- Wowa: - Kiedy pies jest na łańcuchu.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Wowa, wróciwszy do domu po lekcjach:
- Tato, dzisiaj w szkole wywiadówka... Lecz tylko dla wąskiego kręgu.
- Dla wąskiego kręgu? Co to znaczy?
- Będzie tylko nauczyciel i ty...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Nauczycielka pyta u uczniów, kim oni zostać w kiedy dorosną.
Pietieńka: Będę lekarzem.
Koleńka: Będę kosmonautą.
Maszeńka: Będę mamą.
Wowa: Pomogę Maszeńce stać się mamą.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Tabliczka w dziale komputerowego wsparcia:
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie pracuje.
Praktyka - to kiedy wszystko pracuje, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy teorię i praktykę - nic nie pracuje i nikt nie wie dlaczego!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Wzięto biologa, matematyka i fizyka i poproszono ich by wymyślili coś, co pozwoli zawsze wygrywać na wyścigach konnych. Po miesiącu spotykają się ponownie i opowiadają o postępach swojej pracy:
Biolog - W ciągu miesiąca stworzyłem nową rasę koni, które odróżniają się nadzwyczajną prędkością, wytrzymałością i prawie zawsze wygrywają. By przeprowadzić selekcję i udoskonalić tę rasę potrzeba mi kilku miesięcy.
Matematyk - Mam już prawie opracowaną teorię, która opisuje prawdopodobieństwo wygrania w każdym konkretbym biegu, teraz potrzebuję tylko 1000 dol, pomocnika i pół roku pracy by sprawdzić wyniki moich obliczeń.
Fizyk - Do tego by dokończyć pracę, potrzebuję 1000000 dolarów, wyposażonego labolatorium i zespołu asystentów, praca potrwa około 10 lat. Jednak na chwilę obecną mam już gotową teorię każdorazowego zwycięstwa płynnego sferycznego konia w próżni doskonałej.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link