Dowcipy na dobry humor!

- Jasiu zaprowadź panów archeologów tam, skąd przyniosłeś te stare monety!
- Dzisiaj nie mogę!
- Dlaczego nie?!
- Bo dzisiaj muzeum jest zamknięte.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Siedzi mała dziewczynka na ławce w parku i nagle krzyczy: ku*** mać. Obok przechodziła starsza pani i słysząc dziewczynkę podchodzi do niej i pyta się dlaczego tak brzydko się wyraża. Na to dziewczynka, żeby usiadła obok niej a ona jej powie co się stało. Gdy babcia usłyszała co dziewczynka miała do powiedzenia sama głośno ryknęła: KU*** MAĆ. Obok przechodził starszy pan i słysząc karygodne zachowanie babci oburzył się wielce. Babcia poprosiła go aby usiadł obok niej i powiedziała mu coś cichutko. Na to dziadek zerwał się z ławki i wrzasnął: KU*** MAĆ. Pytanie: Co powiedziała dziewczynka babci a babcia dziadkowi? Odpowiedź: ławka jest świeżo malowana.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Do klasy wchodzi wizytator, i pyta:
- Co wy dzieci jadacie, że tak pięknie wyglądacie?
- Wstaje Jasiu i mówi:
- Jadamy irysy, ty pacanie łysy!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Baca leży z gaździną w łóżku. Baca wierci się, aż w pewnym momencie zwraca się do żony:
- Hanka! Alboś się znów nie domyła, alboś łobory nie domkła!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Przychodzi facet do lekarza ze spermą w dłoniach i mówi:
- Panie, normalnie w pale się nie mieści.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Szkot pyta się Szkota:
- Co zrobiłeś żeby przestać się jąkać?
- Jak to co?! Musiałem zadzwonić do USA, a wiesz ile to kosztuje!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Pewnego dnia kredka umówiła się z dwoma ołówkami na randkę. Bawili się świetnie lecz po pewnym czasie okazało się, że kredka jest w ciąży! Pytanie: tylko, z którym ołówkiem?
- Tym bez gumki!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Umieram za Polskę, szkoda że z głodu.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Rotmistrz Goździułko podejrzewał, że zdradza go żona. Idąc na służbę przekazał ordynansowi:
- Jak tylko przyjdzie fagas - wołaj mnie!
Po jakimś czasie ordynans wpada na dyżurkę rotmistrza i woła:
- Jest rotmistrzu, jest!
Rotmistrz pędzi do domu. W przedpokoju powiesił szablę na haku, pistolet zostawił w salonie na stole. Wpada do sypialni - chwyta z lewej strony - nie ma szabli, chwyta z prawej - nie ma pistoletu, a z tyłu słyszy głos ordynansa:
- Rogami rotmistrzu, rogami!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Gdy profesor w drzwiach się buja rzucaj peta łap za ch..a! (w ubikacji)

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Informatyk poznał nową dziewczynę. Zaprosił do siebie na chwilę relaksu. Jednak w momencie najwyższego uniesienia panienka okazała się epileptyczką. Dostała ataku padaczki. Zdezorientowany informatyk dzwoni na pogotowie:
- Przyjeżdżajcie szybko. Przyjaciółce zawiesił się orgazm!!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Przychodzi laska do ginekologa. Ten ją bada i mówi: Masz dziewczę mendy. To nic odpowiada laska. W sobotę na wsi zabawa, przyjadą chłopaki to wytłuką.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Kaszub siedzi w autobusie i wchodzi zakonnica. Usiadła na jego czapce kiedy ten chciał wychodzić i mówi:
- Hej ksiądz - samica, weź swoja życa, bo ja chce moja myca!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Jedzie rycerz na koniu i widzi księżniczkę. Myśli sobie: Podjadę do niej powoli to ona zapyta: dokąd tak powoli jedziesz rycerzu ja wtedy odpowiem: powoli, bo powoli ale może byśmy się popiep...?
Więc przejechał obok księżniczki powoli, ale księżniczka nie zwróciła na niego uwagi. Rycerz myśli: To ja teraz przejadę obok niej szybko, a ona zapyta: dokąd tak szybko jedziesz rycerzu? Ja wtedy odpowiem szybko, bo szybko ale może byśmy się popiep...?
Jak pomyślał tak zrobił. Niestety księżniczka znów nie zwróciła na niego uwagi. Zdesperowany rycerz pomyślał: wobec tego przemaluję swojego konia na zielono i przejadę obok księżniczki, wtedy ona zapyta: skąd rycerzu masz zielonego konia? Ja wtedy odpowiem: zielony, bo zielony ale może byśmy się popiep...?
I znów jak pomyślał tak też uczynił. Przejeżdża rycerz na zielonym koniu obok księżniczki, a księżniczka się pyta:
- Rycerzu a może byśmy się popiep...?
- Popiep... bo popiep... ale skąd ja mam zielonego konia?

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Przychodzi para małżeńska do lekarza i pyta się:
- Panie doktorze jak się robi dzieci?
Na to doktor:
- Nie jestem w tym doświadczony ale na początek róbcie to jak te pieski za oknem.
Para przyszła ponownie:
- No i jak? pyta się doktor
- No na początku się wstydziliśmy, ale teraz robimy to na każdym trawniku!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Jak się nazywa rumuński Minister Gospodarki i Polityki Żywnościowej?
Izje Popiescu...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link