Przychodzi facet na badanie słuchu. Lekarz zaczyna: – Proszę powtarzać za mną – i szepcze półgłosem: – Sześćdziesiąt sześć. – Trzydzieści trzy – mówi pacjent. – No tak – notuje lekarz – 50 procent utraty słuchu.
Udostepnij