Głupie

Kawały głupie i czasem bez sensu :-)

Siedział facet na krześle i dobrze mu się złożyło.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Szedł sobie Pyzdra i KWICZOŁ.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Facet spadł z konia i poczuł się wysadzony z siodła.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Rolnik miał byka, który miał zeza i wpadał na wszystko dookoła. Wezwał weterynarza, by go wyleczył. Weterynarz mówi:
- Myślę, że najlepiej będzie, jeśli włoży się w jego tyłek rurkę i dmuchnie się naprawdę mocno i wtedy jego oczy się naprostują.
Po tych słowach weterynarz, 70-letni staruszek, wtyka rurkę w zad byka i dmucha. Oczy byka naprostowują się, ale trwa to tylko chwilę, bo lekarz traci siły i znowu wraca zez. Próbuje jeszcze raz, ale nie daje rady. Weterynarz patrzy na rolnika i mówi:
- Wygląda pan na silnego, proszę spróbować.
Rolnik się zgadza. Wyjmuje rurkę z byka, odwraca ją i wkłada z powrotem, a potem dmucha.
- Kurde! ? mówi weterynarz ? Po co ją pan odwracał?
- Chyba nie myśli pan, że będę dmuchał w rurkę, którą przed chwilą miał pan w ustach!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Co to jest? poeta, blondynka, poeta
Odpowiedz: Kazimierz Przerwa - Tetmajer

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Drogowiec chciał być dżentelmenem i zaprosił żonę do walca.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Płynie dwóch gości łódką. Jeden z nich pyta:
- Która godzina?
Drugi wyciąga termometr i mówi:
- Jutro poniedziałek.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Szedł facet koło cementu i go zamurowało.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Poszło dwu lodziarzy na wojnę, jeden dostał kulkę drugi z automatu.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Ukradł facet krzesło i poszedł siedzieć.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Szedł facet koło stadniny i zrobili go w konia.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Kupił facet sporo rzeczy i zaczął zwracać.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Szedł facet koło łopaty i go wkopali.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Chuligani napadli na Malinowskiego i od tego czasu zmienił się nie do poznania.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Wbrew swojej nazwie kałamarz nie służy do mazania kałem...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Filip dołączył właśnie do klubu, który polecił mu jego kumpel, będący jego członkiem od jakiegoś czasu. Siedzą w barze, piją piwo, kiedy nagle ktoś krzyczy: 21! i sala wybuchła umiarkowanym śmiechem. Kilka minut potem ktoś krzyczy 34! i śmiech się wzmógł. Filip zdziwiony tym faktem, pyta kolegę:
- Czemu wszyscy się śmieją, kiedy ktoś krzyczy numer?
Kumpel na to:
- Cóż, opowiadaliśmy te same dowcipy przez tyle lat, że w końcu je ponumerowaliśmy i jeśli ktoś chce opowiedzieć któryś z nich, krzyczy tylko jego numer.
Filip skinął głową i spytał:
- Mogę spróbować?
Jego kumpel przytaknął i Filip krzyknął: 1216!. Wszyscy w klubie pokładali się ze śmiechu przez 15 minut.
- Dlaczego wszyscy śmiali się tak mocno z tego dowcipu? ? pyta Filip.
Kumpel na to chichocząc:
- Tego akurat jeszcze nie słyszeliśmy.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link