Blondynki

Dowcipy o blondynkach

Stoją dwie blondynki na przystanku i czekają na autobus. Autobus podjeżdża, a one podchodzą do drzwi kierowcy i jedna się pyta:
- Dojadę tym autobusem do Centrum?
- Nie - odpowiada kierowca.
- A ja?- pyta druga.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

- Dlaczego blondynka nie była zadowolona ze swej podróży do Londynu?
- Dowiedziała się, że Big Ben to tylko zegar.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Podchodzi blondynka do Informacji PKP:
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę....
- Dziękuję!!!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Czym się różnią frytki od blondynki?
- Frytki się soli a blondynkę pieprzy.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Dyrektor przyjął blondynkę jako sekretarkę i w pierwszym dniu pracy udziela jej instruktażu:
- Niech pani zapamięta, że należy trzy razy dodawać cyfry zanim przedstawi mi pani końcową sumę. Ona musi być sprawdzona i pewna!
- Proszę, panie dyrektorze. To sumowałam nawet dziesięć razy.
- Znakomicie. Lubię takie sumienne sekretarki!
- A tu ma pan dziesięć wyników.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Blondynka pyta się na ulicy:
- Przepraszam, która jest godzina?
- Za piętnaście siódma - odpowiada zagadnięty mężczyzna. Na to blondynka:
- Ja się nie pytam, która będzie za piętnaście minut tylko która jest teraz, baranie!!!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

- Dlaczego jedne blondynki są chude, z drugie - grube?
- Bo jedna jedzą makaron wzdłuż, a drugie - w poprzek

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Na przyjęciu chłopak proponuje blondynce:
- Może porozmawiamy?
- Och, nie! Jestem taka zmęczona... Może lepiej zatańczymy?

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat"!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Po co blondynka wspina się na szklany mur?
- Aby zobaczyć, co jest po drugiej stronie...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Po czym poznać, że blondynka grała w gry komputerowe?
- Po śladach szminki na joysticku.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Blondynka opowiada przyjaciółce, jak to spotkała czarodzieja.
- Pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust.
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- Nie pamiętam...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

- Cześć Zenek, skąd dzwonisz, bo mi się numer nie wyświetla?
- Z domofonu, idiotko!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link