Blondynki

Dowcipy o blondynkach

Co robi blondynka z zamkniętymi oczami przed lustrem?
- Chce zobaczyć, jak wygląda kiedy śpi.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

W gazecie, w dziale praca ukazało się ogłoszenie, że policja poszukuje ludzi do pracy.
Zgłosiły się trzy blondynki. Stanowisko było jedno. Postanowiono więc wybrać tą jedną w drodze małego testu.
- Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam jak najwięcej o nim, co się pani nasuwa, jakieś spostrzeżenia.
- Jezu ! On ma tylko jedno ucho !
Kandydatce podziękowano. Druga otrzymała takie samo polecenie.
- Jezu ! On ma tylko jedno ucho !
Ta również wypadła poniżej oczekiwań. Poproszono trzecią kandydatkę.
Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam o nim jak najwięcej , co pani może powiedzieć o tej osobie na podstawie zdjęcia.
- Ten człowiek nosi szkła kontaktowe.
Komisja spojrzała zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach; rzeczywiście.
- No wspaniale! Gratulujemy ! Jest pani przyjęta. Ale jak pani to wydedukowała?
- To proste. Ten człowiek nosi szkła kontaktowe, bo nie może nosić okularów.
- Ale dlaczego?
- No jak to? No przecież on ma tylko jedno ucho!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Blondynka opowiada przyjaciółce, jak to spotkała czarodzieja.
- Pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust.
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- Nie pamiętam...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

- Cześć Zenek, skąd dzwonisz, bo mi się numer nie wyświetla?
- Z domofonu, idiotko!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Do drzwi domu blondynki pukają sąsiadki. Blondynka pyta:
- Kto tam?
- Sąsiadki!
Blondynka odpowiada:
- Nie, nie ma siatek!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Blondynka wchodzi do sklepu i jej uwagę przyciąga błyszczący obiekt na półce, zaciekawiona pyta sprzedawcę:
- Co to jest?
- Termos - odpowiada sprzedawca.
- Do czego służy- pyta znów blondynka
- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - objaśnia sprzedawca.
Blondynka kupuje jeden.
Następnego dnia przynosi termos do pracy, a jej szef, blondyn, pyta:
- Co to za błyszczący przedmiot?
- Termos - odpowiada blondynka.
- Do czego służy? - pyta szef.
- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - wyjaśnia blondynka
- A co masz w środku? - pyta zaciekawiony szef.
- Dwie filiżanki kawy i mrożony sok pomarańczowy - odpowiada blondynka.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem.
Otwiera, patrzy - na kapslu napis:
"Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Kilka lat temu poszedłem do mojej sąsiadki ? blondynki. Z jakiegoś powodu była wściekła na cały świat. Zamknęła się z łazience i próbowała popełnić samobójstwo. Powiedziałem:
- Daj spokój, nie chcesz tego zrobić!
- Właśnie, że chcę! - odpowiedziała. - Nikomu nie zależy na moim życiu.
Uwierzyłem jej, wyważyłem drzwi i zobaczyłem, że ma sznur owinięty wokół kostek. Spytałem:
- Naprawdę chcesz się powiesić?
- Tak, a co?
- No, zazwyczaj kiedy ludzie chcą się powiesić, owijają sznur wokół szyi.
- Tak, próbowałam tego, ale wtedy nie mogłam oddychać.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Dlaczego blondynka złamała nogę gdy grabiła liście.
- Bo spadla z drzewa.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Stoją dwie blondynki przy windzie jedna mówi:
- Zawołaj windę!
Blondynka woła:
- Winda, winda!!!
Druga blondynka mówi:
- Nie tak, przez guzik!
Blondynka łapie swój guzik od bluzki i mówi:
- Winda, winda!!!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Masz piękny i drogi pierścionek, taki sam jak mój. Skąd go masz?
- Spotkałam faceta z milionem dolarów. A ty?
- Spotkałam milion facetów z dolarem.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

- Dlaczego blondynka poprzestała na trzecim dziecku?
- Bo słyszała, że co czwarty urodzony człowiek to Chińczyk.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się:
- Co to jest, takie duże i czerwone?
- Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca.
- To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca pakuje jabłka.
- A co to jest, takie kudłate i brązowe? - pyta blondynka.
- To jest kiwi.
- Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje...
- Proszę pana, a co to takie małe i czarne?
- Mak, ale cholera nie jest do sprzedania.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Jak blondynka robi dżem?
- Obiera pączka.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 15 km pasów, w drugim dniu 3 km pasów a w trzecim tylko 1 km pasów.
W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi:
- Co się z panią dzieje?? - pyta się szef - Coraz gorzej pani pracuje
Na co blondynka odpowiada:
- To nie ja gorzej pracuje tylko, że do wiadra z farbą mam coraz dalej.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Co blondynka mówi na temat bananów?
- Przyjemność kieszonkowa.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link