Późnym wieczorem, leżąc w łóżkach, młode dziewczyny zwierzają się sobie z problemów miłosnych.
- Postanowiłam zerwać za swoim chłopakiem - mówi jedna z nich. - Traktuje mnie jak psa!
- Jest ci tak źle? - dziwią się przyjaciółki - Bije cie? Trzyma cię ciągle przy sobie?
- Gorzej! Wymaga ode mnie, abym mu była wierna.
Roztargniony profesor pyta swoja sekretarkę:
- Czy była pani wczoraj w teatrze?
- Nie, panie profesorze, wieczór spędziłam w łóżku...
- Tak, tak. No i co? Dużo było ludzi?
Strażacy założyli zespól muzyczny. Na pierwszej próbie kapelmistrz pyta:
- Jaka jest różnica miedzy fortepianem a skrzypcami?
- Fortepian dłużej się pali!
Podchodzi kulturysta na plaży nudystów do kobiety, napina mięśnie i mówi do niej z nieukrywaną satysfakcją:
- Co? Bomba? No nie?!
Ona na to:
- Tak, tylko coś mały lont do tej bomby...
Jak się żegna informatyk, można poczytać w innym dowcipie w tym serwisie, ale jakie jest jego ostatnie słowo na łożu śmierci?
- LOGOUT.
Podczas kursu na skałkach wspina sie młoda adeptka razem z instruktorem. Nagle dziewczyna zaczyna szukać reką nerwowo... i mówi:
- Panie instruktorze, nie mam chwytu!
Instruktor uspokaja:
- Poszukaj, sprawdź po prawej. Po chwili dziewcze krzyczy uradowana:
- Mam! Mam szparę, cała ręka wchodzi!
- Ty się kurna nie reklamuj, tylko wspinaj!
Osiedle nowobogackich.
Dzieci bawią się w piaskownicy, wykopując dziurę telefonami komórkowymi.
Nagle jedno z nich trafia na kamień i jego komórka łamie się.
Dzieci w śmiech.
- No i co się śmiejecie?! Jutro tatuś kupi mi nowy, lepszy! - płacze nieszczęsny malec.
- Ale dzisiaj, jak ostatni wieśniak będziesz piasek kopać łopatką!
Przychodzi facet do biblioteki i mówi:
- Jest książka pt. Polska mistrzem świata?
A bibliotekarka na to:
- Fantastyka piętro wyżej.
Smok Zdzisiek zjadł dziś 10 dziewic.
Lekarz powiedział mu, że potrzebuje więcej błonnika.
- Jest ojciec?
- Jest. - odpowiada szeptem dziecko.
- To poproś go.
- Nie mogę. - szepcze dziecko.
- Dlaczego?
- Bo jest zajęty. - szepcze dalej.
- A mama jest?
- Jest.
- To poproś mamę.
- Nie mogę. Też jest zajęta.
- A czy oprócz mamy i taty jest jeszcze ktoś w domu?
- Tak, policja. - potwierdza nadal szeptem maluch.
- No to poproś pana policjanta.
- Nie mogę, jest zajęty.
- Czy jeszcze ktoś jest w domu?
- Straż pożarna, ale pan strażak też jest zajęty.
- Powiedz mi dziecko, co oni wszyscy robią u was w domu?
- Szukają.
- Kogo?
- Mnie...
W wieku 4 lat sukcesem jest... nie robienie w majtki.
W wieku 12 lat sukcesem jest... posiadanie przyjaciół.
W wieku 17 lat sukcesem jest... posiadanie prawa jazdy.
W wieku 35 lat sukcesem jest... posiadanie pieniędzy.
W wieku 50 lat sukcesem jest... posiadanie pieniędzy.
W wieku 70 lat sukcesem jest... posiadanie prawa jazdy.
W wieku 75 lat sukcesem jest... posiadanie przyjaciół.
W wieku 80 lat sukcesem jest... nie robienie w majtki.
Czy na kryzysie można zarobić? Ja nie potrafię, ale Porsche robi kokosy na kryzysie wieku średniego.
Nic tak nie psuje przyjemności z czytania dowcipów w internecie, jak znajomość zasad gramatyki i ortografii.
W domu handlowym do jednego ze stoisk podchodzi kobieta i zwraca się do sprzedawcy:
– Czy mógłby mi pan pomóc w wyborze prezentu dla początkującego literata?
– Owszem – odparł sprzedawca. – Uważam, iż nie ma to, jak ładny kosz na śmieci...
Reklama:
Jąkasz się? A może nie wymawiasz "r"? Pomożemy Ci! Pytaj w aptekach o cyklopentanoperhydrofenaltren!
Po tańcu chłopak dziękuje swojej partnerce:
- Dziękuję za taniec. Świetnie się bawiłem!
- Ale ja tak kiepsko tańczę... - kryguje się zarumienione dziewczę.
- Ale za to jak śmiesznie!