Małżeństwo

Mąż i żona i...? Kawały o małżeństwie

Kowalska dokładnie sprawdza garnitur męża po powrocie z pracy, nie znajduje ani jednego kobiecego włoska i mówi:
- No tak! Ty już nawet łysej babie nie przepuścisz!!!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

- Dziwne - mówi mąż do żony - ty masz niebieskie oczy, ja mam niebieskie oczy, a nasza córeczka ma piwne. Ciekawe po kim...
- A co, może powiesz, że piwa nie pijesz?!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Dzieciak wyszedł z tatą na spacer. Nagle kłania się jakiemuś obcemu mężczyźnie.
- Kto to jest? - pyta zdumiony ojciec.
- To pan z zakładu oczyszczania. Zawsze jak wychodzisz do pracy, dzwoni do drzwi i pyta mamy, czy teren jest już czysty...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie specjalisty. Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuje się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonale efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...
- Dywan w salonie... - Myśli kobieta. - Nic dziwnego, że mnie i Harryemu nic nie wychodziło...
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych katów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawie tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLALA!!!!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Ojciec strofuje syna :
- Wziąłbyś się za jakąś robotę a nie tylko bąki zbijać! Ja w twoim wieku po całych nocach rozładowywałem wagony...
Z kuchni matka dorzuca :
- Taaa... dopóki cię nie złapali...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Wśród przyczyn zawierania związków małżeńskich miłość zajmuje drugie
miejsce - po głupocie i przed alkoholem.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Facet dał ogłoszenie do gazety "Szukam żony". Jeszcze tego samego dnia otrzymał mnóstwo odpowiedzi. Zdecydowana
większość zaczynała się słowami "Weź pan moją".

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba... Ubrali się odświętnie w garnitur i suknie wieczorowa. Ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa poproszę...
Kowalski jest następny:
- Zygmunt i Regina. Dla nas tez dwa...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Żona, robiąc mężowi awanturę wypomina mu wszystkie jego przewiny i wady, na koniec mu wyrzucając:
- ... i pensję też masz małą!!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Mąż zagląda do szafy i widzi szkielet. Żąda wyjaśnień od żony. Ta na to odpowiada:
- Ależ kochanie nie będziesz chyba mi robił wyrzutów po 20 latach?!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Podczas normalnego współżycia małżeńskiego występują trzy etapy seksu. Pierwszy to tak zwany SEKS DOMOWY, podczas którego stosunki nowożeńców odbywają się często i w rożnych miejscach, np. w kuchni, w gościnnym, na podłodze, w wannie itd. Następnie przychodzi etap zwany SEKSEM SYPIALNIANYM podczas którego stosunki płciowe odbywają się regularnie i jak sama nazwa wskazuje w sypialni. Z czasem, nieugłagalnie pojawia się trzeci etap zwany SEKSEM PRZEDPOKOJOWYM. Podczas tego etapu małżonkowie mijają się sporadycznie w przedpokoju mówiąc: "Pieprz się!"

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Kowalski wraca do domu z pracy, ma już usiąść przed telewizorem, ale słyszy
charakterystyczne odgłosy dobiegające zza ściany od sąsiada.
- Ten sąsiad zaczyna mnie już wpieniać! Idę mu powiedzieć, żeby ciszej pukał te swoje panienki!
- Mama chciała mu to samo powiedzieć z godzinę temu - mówi Jasio.
- I co, powiedziała? - pyta ojciec.
- Nie wiem, jeszcze nie wróciła...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Test na to, kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies?
Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz, kto się będzie cieszył że Cię znowu widzi.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Żona:
– Panie doktorze, mój mąż bardzo cierpi, bo przedwcześnie dochodzi…
Mąż:
– Bzdura! Ja cierpię? To ona cierpi!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

- Weź mnie - namiętnie mruczy żona.
- Oszalałaś? Przecież ja nigdzie nie wychodzę!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Mąż wchodzi na wagę łazienkową i z całej siły wciąga brzuch. Żona patrzy na to z politowaniem i pyta:
- Myślisz jałopie, że ci to pomoże?
- Oczywiście, że pomoże. Tylko w ten sposób mogę zobaczyć ile ważę.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link