Kto to jest? Leży pod drzewem i chrapie?
- Gajowy po wypłacie.
Dwaj informatycy chwalą się tym, co potrafią ich komputery. Pierwszy mówi:
- Gdy przychodzę do domu, mój pecet włącza się automatycznie.
- To jeszcze nic - mówi drugi. Gdy ja wracam z pracy, mój pecet na powitanie mruga monitorem i merda joystickiem!
Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka:
1. Mój dziadek ma 100cm wzrostu!
2. A mój ma tylko 50cm.
3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.
Przychodzi facet do lekarza. Lekarz pyta się:
- Jak Pan ma na imię?
Na co facet odpowiada:
- SRACZKA.
Lekarz:
- Hmm, to bardzo rzadkie imię.
Czym się różni krowa od traktora?
- Jak traktor nawali, to stoi a jak krowa, to idzie dalej.
Dziwka po nocy z Bilem Gatesem:
- A to teraz już wiem, czemu MICROSOFT!
Kolega do kolegi:
- Wiesz co masz w głowie?
- Nie.
- Mózgojada, a wiesz co on robi?
- Nie wiem.
- Zdycha z głodu!
Co powstanie jak się zmiesza blondynkę z cementem?
- Pustak!
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam sklerozę.
- Od kiedy?
- Co od kiedy?
- Jasiu! Umyj ręce przed wyjściem do szkoły!
- Dlaczego? Przecież nie będę się zgłaszać!
Gość hotelowy schodzi do recepcji i mówi:
- Zasłałem łóżko.
- W porządku - odpowiada recepcjonistka.
A gość:
- Nie bałdzo.
Dlaczego smród pisze się przez "ó"?
- Żeby się nie rozchodził!
Jak się nazywa jajko z pozytywką?
- Jajko muzykant.
Przychodzi Jasio do domu zapłakany i mówi:
- Mamo wszyscy się ze mnie śmieją, że mam dużą szyję!
- Nie masz dużej szyi, ale wyjrzyj przez komin, czy tata idzie.
- Puk! Puk!
- Kto tam?
- Satanista.
- Nie wierzę!
- Jak Boga kocham!
Przychodzi turysta do bacy na Polanie Chochołowskiej:
- Baco, macie tu wrzątek?
- Jest, ino zimny.