Dowcipy na dobry humor!

Mama pyta małego dresiarza:
- Synku masz coś do prania?
- Nie, pranie jest spoko.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Politycy doprowadzili już do tego, że kiedy czytam, że PREZYDENT BYŁ NA
PREMIERZE, to nie wiem, czy to relacja z wydarzenia kulturalnego, czy
kolejna akcja promująca legalizację związków homoseksualnych i partnerskich.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

- Kiedy kotu dokuczają zęby?
- Jak go psy gryzą.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Rząd ma nowy pomysł na zdecydowana walkę z bezrobociem: nowe tanie połączenia lotnicze z Anglią.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

W języku funkcjonują określenia "niemiecka jakość" i "chińska tandeta".
Wielki Mur stoi już prawie dwa tysiące lat. A Mur Berliński?

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Nowość w aptece: Viagra Forte+. Stanie ci również na widok żony!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

- Dyrektorze, jakiś facet czeka na pana w sprawie niezapłaconej faktury. Nie chciał się przedstawić.
- A jak wygląda?
- Wygląda tak, że lepiej zapłacić...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

W metrze:
- Halo, halo, zapomniał pan walizki!
- Allach akbar!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Polak, Czech i Niemiec wchodzą do baru.
- Co podać? - pyta barman.
- Dla mnie setka czystej i schabowego mówi Polak.
- Dla mnie tradycyjnego Pilsnera i gulasz z knedlikami mówi Czech.
- A dla mnie kieliszek Rakı i kebaba dodał Niemiec.

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

- Antoś, czemu profesor, jak odebrał ci ściągę, to nie dość że nie wywalił, ale jeszcze postawił czwórkę?!
- Jaka tam ściąga... raptem dwa wzory napisane na banknocie 100 euro...

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Na lekcji języka polskiego nauczyciel pyta:
- Czym będzie wyraz "chętnie" w zdaniu: "Uczniowie chętnie wracają do szkoły po wakacjach."?
Zgłasza się Jasio:
- Kłamstwem, panie profesorze!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Sędzia pyta świadka:
- Widział pan, jak obcy człowiek uderzył pańską teściową. Dlaczego nie ruszył pan z pomocą?
- Ależ wysoki sądzie? We dwóch bić starszą kobietę?

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Polonista zwraca się do swojej żony:
- Czy mnie kochasz, najdroższa?
- Oczywiście! - odpowiada żona.
- Całym zdaniem, proszę!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Synek do ojca:
- Tato, a jaki kawał zrobimy mamie na Prima Aprilis?
- Ale Prima Aprilis było wczoraj...
- Buuuuu!
- Haha! Żartowałem!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Idzie sobie rabin przez wieś i widzi, że Chaim zajada sobie kanapkę z szynką.
- Czy ja dobrze widzę, Chaim, szynkę z nieczystej świni jesz?
- W rzeczy samej.
- A! Może ty chory jesteś i nie musisz przestrzegać Prawa Mojżeszowego?
- Nie, zdrów jestem.
- To czemu...
- Bo taka smaczna jest, że się nie mogę powstrzymać.
- Popatrz, Panie Boże, na naród swój wybrany, gdzie nawet grzesznik brzydzi się kłamstwem!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link

Spotykają się dwaj koledzy.
- Słuchaj stary, wracam wczoraj do domu, otwieram szafę, a tam goły facet!
- Zdarza się tak w małżeństwach...
- Ale ja nie jestem żonaty!

Stały link Udostepnij Stały link Stały link